Każe dzieciństwo kiedyś się kończy, trzeba wydorośleć, pomyśleć o założeniu własnej rodziny. Dobrze byłoby mieć gdzie mieszkać, bo wiadomo że z rodzicami do końca życia mieszkać się nie da.
Pierwszym krokiem, jaki musimy wykonać jest wstępne określenie, czego oczekujemy. Oczywiście powinniśmy mieć na uwadze nasze możliwości finansowe.
Niewiele osób stać na mieszkanie o powierzchni 150 m kwadratowych w centrum Warszawy, choć wszyscy chcieliby takie mieć. Nasze możliwości finansowe, w żargonie bankowym nazywane zdolnością kredytową możemy określić samodzielnie w domu dzięki kalkulatorom internetowym, u konsultanta w biurze doradztwa finansowego albo bezpośrednio w banku. Aby poprawić swoją zdolność kredytową warto spłacić debet na koncie, wszelkie raty i zaciągnięte długi.
Znając orientacyjną wartość kredytu, jaką bank jest skłonny nam udzielić nie będziemy tracić czasu na poszukiwania za dużych, zarazem zbyt drogich mieszkań. Gdy już znajdziemy odpowiednie mieszkanie, należ udać się do banku z wymaganymi dokumentami i wnioskiem kredytowym. Chwilę potrwa zanim bank rozpatrzy nasz wniosek, ale jeśli to zrobi w krótkim czasie czeka nas przeprowadzka do nowego lokum.
Banki podczas udzielania kredytu hipotecznego są zobowiązane do sprawdzania w bazie danych BIK przeszłość kredytowej klienta.
Kredyty hipoteczne bez BIK udzielane przez banki są bardzo maleńką kroplą w morzu ofert. Poza tym nie bądźmy naiwni – nawet jeśli bank posiada taką ofertę, to ukradkiem i tak sprawdzana jest wiarygodność klienta.
Jeśli zależy nam na kredycie, na który naprawdę nie wpływa historia kredytowa należy zwrócić się do instytucji poza bankowej – to one zmonopolizowały ten typ kredytów.
Skoro instytucje finansowe nie sprawdzają klientów w Biurze Informacji Kredytowej, to muszą zabezpieczać swoje interesy w inny sposób. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
Na podstawie dokumentów o dochodach kredytobiorcy określa się dochód minimalny i na jego podstawie oblicza się kwotę jaką można przyznać kredytobiorcy bez sprawdzania w BIK-u. Brane są pod uwagę także inne, często zaskakujące kryteria.
Nie bez znaczenia są wiek i stan cywilny osób ubiegających się o kredyt. Młode małżeństwa z oczywistych względów mają większe szanse na tego typu pożyczkę niż osoby samotne i w podeszłym wieku.
Jakie zarobki na kredyt hipoteczny ?
Ceny nieruchomości zależą przede wszystkim od wielkości, lokalizacji i tego, czy pochodzą z rynku pierwotnego czy też nie.
Większość zwłaszcza młodych osób nie jest w stanie samodzielnie sfinansować takiej inwestycji, nawet jeśli chodzi o małe mieszkania. Kupno nieruchomości oznacza dla nich zaciągnięcie kredytu hipotecznego, który będą spłacać przez wiele lat.
Ile trzeba zarabiać, aby uzyskać kredyt hipoteczny – to pytanie zadają sobie wszyscy, którzy planują kupić dom lub mieszkanie.
Jedno jest pewne – im wyższe zarobki, tym większy kredyt możemy otrzymać.
Prawdą oczywistą jest także to, że wypłata w wysokości średniej krajowej raczej nie wystarczy, aby kupić zwyczajne m2 w większym mieście.
Dużo większą szansę na ładne mieszkanie w kredycie mają małżeństwa, w których oboje małżonków pracuje. W takim wypadku powinny wystarczyć dwie przeciętne pensje na poziomie 2,5 tysiąca złotych, ale oczywiście im więcej tym lepiej.
Wyższa pensja sprawi, że szybciej poradzimy sobie z kredytem lub będziemy mogli kupić większe mieszkanie. Mając dodatkowo wkład własny i inne zabezpieczenia (np., gdy mamy już jakieś nieruchomości) jesteśmy lepiej postrzegani przez bank.
Gdzie po kredyt hipoteczny ?
Początki przygody z kredytem hipotecznym zawsze zaczynają się w ten sam sposób – od poszukiwania odpowiedniej oferty. Rynek zasypywany jest coraz to nowszymi ofertami bankowymi i poza bankowymi różniącymi się oprocentowaniem, prowizją i drobnymi szczegółami. Najłatwiej zweryfikować natłok informacji w internecie.
Banki mają strony internetowe, na których zamieszczają informacje na temat oferowanych usług. Ponadto istnieje wiele portali finansowych, które śledzą na bieżąco oferty banków i tworzą rankingi najatrakcyjniejszych propozycji. Można się nimi sugerować, albo samodzielnie poszukać najlepszej dla nas oferty.
Nie powinniśmy się skupiać na wyborze tylko jednej opcji. To co pięknie wygląda w broszurce i w internecie nie zawsze jest takie w rzeczywistości.
Po wyselekcjonowaniu kilku propozycji powinniśmy przystąpić do ich weryfikowania – najlepiej w oddziale banku, ponieważ doradcy finansowi mogą nieopatrznie wprowadzić nas w błąd, zwłaszcza że to my poniesiemy konsekwencje, jeśli błąd dotyczy istotnej informacji na temat kredytu. Lepiej zatem pięć razy sprawdzić i się dopytać, niż przez 30 lat żyć z niepotrzebnie wysokim kredytem.