Dieta białkowa nazywana jest inaczej dietą Dukana, od nazwiska osoby, która ją opracowała, doktora Pierre Dukana. Składa się ona z czterech faz, które maja różną długość. W czasie tych faz mamy stosować się do określonych zasad, które obowiązują tylko w tych określonych terminach. Jeżeli przerwiemy dietę na przykład po pierwszej części, pierwszej fazie, a po jakimś czasie wrócimy do drugiego etapu, drugiej fazy, to prawdopodobnie nie uda nam się uzyskać zamierzonych efektów. Jakie są zalecenia do poszczególnych faz, a więc na czym dokładnie polega dieta białkowa? Pierwsza faza nazywana jest fazą uderzeniową, a więc fazą tak zwanego ataku. Nazywa się ją także fazą proteinową.
Trwa od dwóch do dziesięciu dni, w zależności od tego ile kilogramów chcemy stracić. W tej fazie nie musimy ograniczać się do minimum produktów, ponieważ mamy ich do dyspozycji około siedemdziesięciu. Są to produkty pochodzenia zwierzęcego, w postaci białek, takich jak sery czy chude mięso. Dla równowagi powinno się przyjmować na przykład otręby, aby nie spowodować u siebie zaburzeń procesu trawienia. Druga faza, to faza naprzemienna, która trwa siedem dni na każdy kilogram, który chcemy zrzucić. Można spożywać wówczas tylko produkty wysokobiałkowe pochodzenia zwierzęcego, a w niektóre dni warzywa. Trzecia faza ma za zadanie utrwalić naszą obniżoną dzięki poprzednim fazom wagę. Spożywamy dodatkowo od czasu do czasu na przykład owoce, jednak dieta wciąż bazuje głównie na białku. Faza czwarta to faza stabilizacji, z kilkoma prostymi zasadami. Jeden dzień w tygodniu wybieramy na spożywanie tylko produktów z pierwszej fazy. Musimy uprawiać jakąś aktywność fizyczną, choć minimalną. Spożywamy każdego dnia otręby owsiane.
Na czym polega dieta kopenhaska
Na czym dokładnie polega dieta kopenhaska i jakie możesz dzięki niej uzyskać efekty? Czy warto się na nią decydować? Z reguły nie chce nam się przeglądać wszystkich artykułów na tematy, które nas interesują, aby wybrać idealne dla nas rozwiązanie. My jednak pozwolimy Ci szybko i sprawnie zapoznać się z tematem diety kopenhaskiej. Jest ona często stosowana, ponieważ po pierwsze nabrała popularności w swoim rodzimym kraju i dzięki obserwowanym efektom inni także chcieli ją wypróbować, a po drugie efekty są na tyle zadowalające, że dieta promuje się sama. Nie trzeba skomplikowanych systemów, aby ją rozreklamować. Dieta kopenhaska reklamuje się sama.
Jest bardzo krótka, ponieważ trwa zaledwie 13 dni i pozwala aby zrzucić w krótkim czasie przynajmniej kilka kilogramów, które uważamy za zbędne. W związku z tym, że szybko pozbywamy się zbędnych kilogramów, to mobilizujemy się dodatkowo do innych aktywności mających na celu walkę ze zbędnymi kilogramami. Dieta kopenhaska, to dieta niskowęglowodanowa i niskokaloryczna. Ilość kalorii, które każdego dnia spożywamy, to wysokość 500-600 kalorii. Nie możemy tego przekraczać. Dieta kopenhaska jest dość ekstremalna i według niektórych uważana za ryzykowną, ponieważ jeżeli wcześniej spożywaliśmy około 2000 kalorii, a nagle zmniejszymy tę wartość czterokrotnie, to możemy mieć poczucie, że jesteśmy słabi i zmęczeni. Jednak każdy z nas marzy o tym, aby uporać się z nadmiarem tłuszczu w jak najkrótszym czasie i zacząć życie ze swoim nowym ja, szczuplejszym ja. Dlatego warto jest przynajmniej spróbować.
Jak zgubić tłuszczyk na brzuchu
Zastanawiasz się nad tym, żeby zrzucić zbędne kilogramy i pozbyć się tłuszczyku, który nieznośnie gromadzi nam się na brzuchu? Przede wszystkim musisz pamiętać o tym, że najlepszą metodą na zrzucanie kilogramów jest walka zarówno od środka w postaci diety, jak i od zewnątrz w postaci ćwiczeń fizycznych. Zawsze najlepsze efekty osiągniemy, jeżeli będziemy stosować równolegle i dietę i uprawiać jakiś sport. Niestety, jeżeli przeczytałaś gdzieś że wykonanie kilkudziesięciu brzuszków dziennie rano i wieczorem sprawi, że tłuszczyk z brzucha zniknie, jesteś w błędzie. Ćwiczenia fizyczne, które wykonujemy głównie za pomocą mięśni brzucha, podczas których mięśnie naszego brzucha dobrze pracują, pomagają rozbudować tkankę mięśniową, ale nie zwalczają tkanki tłuszczowej, która nasz brzuszek bardzo szczelnie oplata. Tkankę tłuszczową redukujemy dzięki ćwiczeniom aerobowym i kondycyjnym, takim jak zajęcia fitness czy biegania, jazda na rowerze albo nordic walking. Jeżeli chodzimy na siłownię stawiajmy także na ćwiczenia aerobowe, niekoniecznie ciężkie siłowe.
Jeśli chodzi o dietę, nie stawiajmy na ekstremalne rozwiązania, które po pewnym czasie nas znudzą i zmęczą. Poszukajmy wśród diet takiej, która będzie dla nas przyjemna, ponieważ w innym przypadku szybko ją sobie odpuścimy. Połączenie odpowiednio dobranej do naszego gustu i naszego organizmu aktywności fizycznej oraz diety, z pewnością pomoże nam zregenerować swój organizm i zrzucić zbędne kilogramy, także z brzucha. Najważniejsza jest konsekwencja i upór w dążeniu do celu.