Poddasze wielu z nas kojarzy się z miejscem, w którym przechowujemy różne rzeczy, które kiedyś mogą nam się przydać. Dla wielu z nas poddasze to taka druga piwnica, gdzie gromadzimy stare meble, sprzęty czy ubrania. Jednak dla części z nas z kolei, poddasze to idealne miejsce na urządzenie pokoju: sypialni albo pokoju dziecięcego. Część z nas marzy z kolei o własnym biurze czy pracowni, miejscu pracy na poddaszu naszego domu. Jakie są plusy, jeśli decydujemy się na pokój dziecięcy na poddaszu? Jeśli dom jest wybudowany poprawnie, to znaczy zgodnie z obowiązującymi normami budowlanymi, na poddaszu wcale nie jest zimno. Dach powinien mieć takie parametry, by nie wypuszczał na zewnątrz zbyt dużo ciepła. A ciepło, jak dobrze wiemy, przeważnie ucieka nam w górę, a więc na poddasze.

Pokój dziecięcy na poddaszu będzie zatem ciepły i przytulny. Możemy spokojnie urządzić go w taki sposób, aby wszystkie potrzebne dziecku sprzęty mogły się tam zmieścić. Moda na wysokie meblościanki i meble zakrywające całe ściany minęła wraz z końcem lat dziewięćdziesiątych. Dziś wolimy meble niższe, bardziej kompaktowe, ale rozproszone. Tak więc nie będzie problemu z umieszczeniem na poddaszu w pokoju dziecka mebli, w których będą przechowywane jego ubrania, zabawki, czy rzeczy potrzebne do szkoły. Skos dachu w niczym tu nie przeszkadza.

Jeśli w pokoju dziecięcym na poddaszu mamy skos z jednej strony, to doskonałe miejsce by umieścić tam łóżko. Jeśli pochylenie jest spore, łóżko może być nieco szersze, by dziecku wygodnie się spało. Jeśli jest jedna prosta ściana, to znaczy poddasze przedzielone jest ścianką działową na pół lub więcej części, przy tej ścianie świetnie jest umieścić meble, w których dziecko będzie przechowywało swoje rzeczy. Na poddaszu zazwyczaj mamy jakieś okna. Wręcz nie wyobrażamy sobie kompletnie zacienionego poddasza.

Pod oknem, przez które w słoneczny dzień wpada nam wiele światła, dobrze jest umieścić w pokoju dziecięcym na poddaszu biurko, przy którym nasz młody człowiek będzie mógł się uczyć czy odrabiać lekcje, albo bawić się w małego artystę.

Czy artykuł jest przydatny?

Thanks for your feedback!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *